Spółki z udziałem cudzoziemców odpowiedzią na brak możliwości zalegalizowania ich pracy

Przedsiębiorcy nadal nie mogą uzyskać zezwoleń na pracę dla cudzoziemców, którzy dotąd wykonywali pracę w firmach świadczących tzw. outsourcing procesowy, czyli zajmujących się usługami, które wykonywały na zlecenie przedsiębiorstw. W ramach outsourcingu świadczone były np. usługi księgowe, kadrowe czy sprzątanie w firmach, które z różnych względów rezygnowały u siebie z tego typu działów i wolały korzystać z podmiotów zewnętrznych. W ten sposób świadczone są też np. usługi informatyczne.

Przy braku zezwoleń i niemożności legalnego zatrudnienia pracowników z zagranicy, firmy zaczęły poszukiwać innych rozwiązań, które w sposób legalny pozwolą im pozyskać pracowników. Jednym z takich rozwiązań, po które sięgają np. firmy sprzątające, jest zatrudnienie cudzoziemców jako pracowników tymczasowych. Pojawił się też kolejny pomysł, który ma pomóc w rozwiązaniu patowej sytuacji.

Może Cię zainteresuje: Nowe przepisy o firmach rodzinnych

Spółki z udziałem cudzoziemców

Najnowszy pomysł, po który sięgają firmy, nie wymaga legalizacji pracy cudzoziemców, gdyż sprowadza się do zakładania spółek kapitałowych przez cudzoziemców. Według ekspertów jest to „wypychanie” pracowników z zagranicy z pracy najemnej. Cudzoziemcy, którzy przystąpią do spółek akcyjnych czy z ograniczoną odpowiedzialnością, i odpowiednio będą akcjonariuszami czy udziałowcami tych spółek, będą wykonywać obowiązki na rzecz spółki. W ten sposób spółka będzie mogła wywiązać się z umów z kontrahentami, a jednocześnie nie będzie konieczności legalizacji pracy cudzoziemców, bo nie będą oni świadczyć pracy. Spółka będzie mogła także poprawić rentowność.

Doradcy podatkowi podkreślają, że przy stosowaniu tego rozwiązania kluczowym elementem jest to, by w działalności nie było pozorności. Cudzoziemcy, którzy przystąpią do spółki akcyjnej czy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jako akcjonariusze lub udziałowcy, powinni mieć odpowiednią siłę głosu, by decydować o funkcjonowaniu tej jednostki. Aby było to realne, w spółce może być najwyżej kilkadziesiąt osób.

Co z podatkami i składkami?

Cudzoziemcy, którzy mają obywatelstwo dowolnego państwa należącego do Unii Europejskiej lub Europejskiego Obszaru Gospodarczego, USA, Szwajcarii i – od 2022 na mocy specustawy – Ukrainy, mogą podejmować i prowadzić działalność gospodarczą w Polsce na takich samych zasadach, jak obywatele polscy. Obywatele krajów trzecich mogą prowadzić działalność gospodarczą w Polsce jedynie w konkretnie określonych formach, m.in. w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i spółki akcyjnej.

Mechanizm działalności opiera się na współpracy cudzoziemców ze spółką z o.o. czy S.A. Sama współpraca polega na powtarzających się świadczeniach niepieniężnych cudzoziemców na rzecz spółki. Nie jest to więc umowa zlecenia czy umowa o pracę, lecz powtarzające się świadczenia niepieniężne. Wynagrodzenie wypłacane za te świadczenia jest kwalifikowane jako przychód z innych źródeł. W rezultacie spółka nie jest płatnikiem podatku dochodowego od osób fizycznych i nie ma obowiązku pobierania zaliczek na podatek dochodowy. PIT jest płacony na zasadach ogólnych przez samego akcjonariusza czy udziałowca, chyba że posiada on certyfikat rezydencji podatkowej potwierdzający, że nie jest rezydentem w Polsce. Wówczas, przy dostępności odpowiedniej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, możliwe jest wyłączenie go z podatku dochodowego od osób fizycznych w naszym kraju.

Może Cię zainteresuje: Nowelizacja Kodeksu pracy wchodzi w życie

Wynagrodzenie, które jest wypłacane cudzoziemcowi jako akcjonariuszowi lub udziałowcowi, wykonującemu na rzecz spółki powtarzające się świadczenia niepieniężne, nie jest też tytułem do objęcia obowiązkowo ubezpieczeniami społecznymi czy zdrowotnym. 

Eksperci przyznają, że popularność spółek z udziałem cudzoziemców ma związek z brakiem zezwoleń na pracę wydawanych przez wojewódzkie i powiatowe urzędy pracy. Decyzje o tworzeniu spółek cudzoziemskich są też efektem zapowiedzi wprowadzenia przepisów, które mają wejść w życie w 2024 r. Na pewno działalność każdej takiej spółki będzie oddzielnie badana przez ZUS, który w tym przypadkiem jest głównym organem uprawnionym do weryfikowania prawidłowości rozliczeń takiej działalności. Polscy przedsiębiorcy z pewnością będą pomagali w zakładaniu i prowadzeniu tego typu spółek przez cudzoziemców. Aby uniknąć zgłaszania wątpliwości ze strony organów, w szczególności ZUS, konieczne jest prawidłowe ułożenie stosunków w ramach samej spółki (na linii spółka-udziałowcy), jak również pomiędzy spółką a jej klientami.

Źródło: prawo.pl